"Gra tajemnic" opowiada historię Alana Turinga, twórcy podstaw nowoczesnej informatyki, zasłużonego kryptologa pracującego podczas drugiej wojny światowej nad złamaniem kodu Enigmy. Film jest doskonale obsadzony od pierwszego do ostatniego planu. Przekonującą, przejmującą kreację tworzy nie tylko Benedict Cumberbatch jako Turing. Swoją najlepszą rolę od czasów "Dumy i uprzedzenia", stonowaną, a przy tym charyzmatyczną ma tu Keira Knightley, świetny jest także Mark Strong jako demoniczny szef MI6.
Reżyser Morten Tyldum sprawnie prowadzi narrację na trzech planach czasowych równocześnie. Historia walki z Enigmą łączy się ze wspomnieniami ze szkolnych lat Turinga i obrazami wydarzeń prowadzących do jego skazania za homoseksualizm.
„Gra tajemnic”, to film o „przeklętym” geniuszu, podejmującym się z sukcesem zadania, w którego sukces nikt nie wierzy. To, jak bardzo współczesne kino fascynują takie aspołeczne, narcystyczne, postaci, pokazuje przemiany kulturalne ostatnich lat, a być może także całego modelu społeczno-politycznego, w którym dyspozycje psychiczne kiedyś skazujące jednostkę na marginalizację dziś kluczowe są dla odniesienia sukcesu w coraz większej liczbie dziedzin. Szczególnie ciekawy jest wątek przyjaźni Turinga z Joan Clarke – genialną matematyczką, której talenty zblokowane są przez seksistowskie, patriarchalne społeczeństwo, dostrzegające w niej przede wszystkim kandydatkę na sekretarkę lub starą pannę
Gdyby „Gra tajemnic” była zwykłym kinem fikcyjnym, nie byłoby się do czego przyczepić. Jednak jako film biograficzny ma kilka słabości. Jedną z nich jest niezgodność z faktami. Kolejną, nie mniej istotną prześlizgnięcie się po samej osobie Alana Turinga. Była to fascynująca, złożona i tragiczna postać. Z tego filmu jednak się tego nie dowiemy. Według autorów to autystyczny geniusz, który najlepiej czuł się w towarzystwie swojego dzieła.

Gatunek: Biograficzny/Dramat
Produkcja: USA (2014)
Reżyseria Morten Tyldum
Scenariusz: Graham Moore
114 min.

W kolejnych tygodniach zapraszamy na:
„Kafarnaum” 6 listopada 2020 r.
„Jabłka Adama” 20 listopada 2020 r.

Projekcje odbędą się w klubie „Dąb” przy ul. Rydla 93 o godzinie 1900

Ze względu na obostrzenia związane z COVID-19, wejście na seanse filmowe na podstawie bezpłatnego biletu wstępu. Bilety do pobrania w klubie „Dąb” codziennie w godzinach 11.00-18.00

Gdyby doszło do zamknięcia klubu „Dąb” z powodu COVID-19, po „przestoju” daty seansów będą podawane na prawobrzeze.org.pl



„Projekt współfinansowany ze środków Miasta Szczecin w ramach zadania „Amatorski ruch Artystyczny na Prawobrzeżu 2020”